Czterdziestoczterolatek został przerwany podczas pracy szlifierką kątową w swoim garażu przez interweniujących policjantów z grupy operacyjnej o kryptonimie „Kobra”. Mężczyzna był właśnie w trakcie cięcia karoserii mazdy, której kradzież miała miejsce parę dni wcześniej w Niemczech. Śledczy zabezpieczyli auto, które bylo już częściowo zdemontowane, jak również urządzenie do zakłócania sygnałów GPS/GSM. Podejrzany został obarczony zarzutem paserstwa.
Policjanci z „Kobry” uzyskali informacje dotyczące lokalizacji skradzionego pojazdu i miejsca jego planowanego rozbioru, co wymagało natychmiastowej reakcji. Po przeprowadzeniu niezbędnych weryfikacji, udało im się dotrzeć do punktu oznaczonego w informacjach. W jednym z budynków gospodarczych na posesji w powiecie wołomińskim, skąd dochodziły dźwięki sugerujące cięcie metalu, odnaleźli podejrzanego.
Właśnie tam 44-latek używając szlifierki kątowej ciął niebieską mazdę. Samochód, wart 102 tysiące złotych, został skradziony na terenie Niemiec zaledwie trzy dni wcześniej. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę na gorącym uczynku, a także zabezpieczyli częściowo rozebrane auto i urządzenie zakłócające sygnały GSM/GPS.
Na podstawie materiału dowodowego zebranego przez śledczych z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową, podejrzanemu postawiono zarzut paserstwa. Postępowanie w tej sprawie jest pod opieką Prokuratury Rejonowej w Wołominie.