Funkcjonariusze Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej Komendy Policji wytropili i zatrzymali jednostkę męską, którą podejrzewano o przechowywanie dużej ilości substancji psychoaktywnych. Śledczy, podczas przeszukań garażowej skrytki, odnaleźli ponad kilogram różnego rodzaju narkotyków, już porcjowanych, natomiast w mieszkaniu zatrzymanego zlokalizowali kwotę 37 000 złotych, które prawdopodobnie są efektem przestępczego procederu 37-letniego mężczyzny. Sąd na prośbę Prokuratury wydał decyzję o czasowym uwięzieniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.

Podczas operacji policjanci zlokalizowali magazyn narkotykowy na terenie warszawskiej dzielnicy Wola. Właśnie tam, w podziemnym parkingu, w komórce garażowej, podejrzany miał miejscowość do przechowywania i dystrybucji substancji psychoaktywnych.

Po zaplanowaniu i przygotowaniu pułapki stróże prawa czekali na pojawienie się głównego aktora. Kiedy mężczyzna dojechał do garażu i po krótkim postoju w komórce garażowej planował wyjazd, został zatrzymany. Na jego osobie znaleziono dwie komórki oraz paczkę zawierającą marihuanę. Przeszukując wynajmowane przez 37-latka mieszkanie, funkcjonariusze odkryli dodatkowe paczki z marihuaną oraz kwotę 37 000 złotych, potencjalnie zyskane z handlu narkotykami.

Jednakże najwięcej substancji psychoaktywnych przechowywane było w komórce garażowej. Właśnie tam znaleziono wiele opakowań zawierających marihuanę, kokainę, amfetaminę, mefedron, LSD, halucynogenne grzyby oraz inne narkotyki. Łączna ilość to ponad kilogram, z którego można przyrządzić kilka tysięcy sprzedawanych dawk.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola przedstawiła mężczyźnie zarzut posiadania dużej ilości narkotyków i wystosowała do sądu wniosek o czasowe uwięzienie 37-latka. Sąd uwzględnił tę prośbę. Zgodnie z prawem o przeciwdziałaniu narkomanii za takie przestępstwo grozi kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.