W dniu 6 grudnia, w ramach operacji prowadzonej przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego z Targówka, doszło do aresztowania dwóch mężczyzn w wieku 26 lat. Podejmując działania na terenach Targówka i Białołęki, policja zabezpieczyła narkotyki, ciastka zawierające marihuanę oraz ostre amunicje. Mężczyźni zostali postawieni przed prokuratorem, który przedstawił im zarzuty i nałożył policyjny nadzór.

Funkcjonariusze z komisariatu na Targówku, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, uzyskali informacje sugerujące, że jeden z mieszkańców dzielnicy ukrywał narkotyki w wynajmowanym mieszkaniu i piekł z nich ciastka. Gdy dotarli pod wskazany adres, wyraźnie wyczuli zapach marihuany. Otwarte okno balkonowe umożliwiło im wejście do mieszkania.

Mimo że nikogo nie było w środku, silny zapach spalonego ciasta wypełniał powietrze. Po wejściu do kuchni, policjanci stwierdzili, że w piekarniku znajdują się zwęglone ciastka. Kiedy właściciel mieszkania pojawił się na miejscu, przeszukali wszystkie pomieszczenia i zabezpieczyli torbę z ciastkami pachnącymi marihuaną oraz spalone wypieki. W szafce kuchennej odkryli pojemnik z suszem roślinnym, a w łazience – dodatkowe porcje narkotyku.

Na miejsce został wezwany technik z kryminalistyki, który zabezpieczył dowody przestępstwa. Dalsze dochodzenie doprowadziło do odkrycia, że 26-letni najemca mieszkania mógł ukrywać się u swoich znajomych na Białołęce. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze zatrzymali go i znaleźli przy nim prawie 4 tys. złote.

Jego kolega, który również przebywał w mieszkaniu, przyznał się do nielegalnego posiadania kilkudziesięciu sztuk ostrej amunicji. Oba zatrzymania skończyły się w komisariacie na Targówku, gdzie zabezpieczone substancje zostały poddane badaniu. Wyniki potwierdziły, że była to marihuana.

Mężczyźni zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ. Jeden z nich został oskarżony o posiadanie prawie 50 gramów marihuany, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Drugi odpowie za nielegalne posiadanie amunicji, za co kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o objęciu obu mężczyzn policyjnym nadzorem.