Podczas interwencji Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu, 35-letni mężczyzna próbował uciec, nie zdążając nawet uruchomić silnika swojego pojazdu. Chociaż od momentu, kiedy dokonał kradzieży z włamaniem wraz ze swoim wcześniej zatrzymanym współsprawcą minęło już parę miesięcy, był świadomy winy i rozumiał, dlaczego jest poszukiwany przez policję. Nie uda mu się uniknąć konsekwencji swoich czynów.

W wyniku przestępstwa straty oszacowano na ponad 70 tysięcy złotych. Policja zdołała jednak zatrzymać trzy osoby i odzyskać większość skradzionych przedmiotów już następnego dnia po incydencie. Dwóch mężczyzn handlujących kradzionymi dobrami oraz jeden z włamywaczy wpadli wówczas w ręce Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. 36-letniemu mężczyźnie postawiono zarzuty dotyczące kradzieży i włamania, co stanowi recydywę, a także prowadzenia samochodu pomimo sądowego zakazu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. Natomiast 37-latek i 32-latek zostaną oskarżeni o paserstwo. Należało jeszcze zatrzymać jednego z przestępców.

Na podstawie zebranych dowodów i informacji, policjanci szybko zidentyfikowali współsprawcę 36-latka. Był im już znany z wcześniejszych spraw i aresztowań – 35-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Dlatego starał się unikać kontaktu z policją i ukrywał przed nią. To jednak nie oznaczało, że uda mu się uniknąć konsekwencji swoich działań.

Policjanci zbierali dane na jego temat, sprawdzali je oraz kontrolowali miejsca, które mógł odwiedzać. Gdy dowiedzieli się, gdzie ostatnio został zauważony, natychmiast podjęli działania obserwacyjne, co doprowadziło do jego zatrzymania. Mężczyzna próbował uciec na widok policji, ale nie zdążył nawet uruchomić silnika swojego Forda, wpadając prosto w ręce funkcjonariuszy.

W marcu śledczy Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu zgromadzili obszerny materiał dowodowy w tej sprawie. Teraz, na podstawie tych dowodów, 35-latek będzie musiał odpowiadać za swoje czyny, które popełnił w warunkach recydywy. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.