Funkcjonariusze komisariatu w warszawskich Bielanach zatrzymali osiemnastoletniego mężczyznę, który po spotkaniu z kobietą, której wcześniej nie znał, skradł jej telefon komórkowy wart 2500 złotych. Para poznała się przez internetową platformę do umawiania się na randki, a po ich spotkaniu kontakt z młodym człowiekiem urwał się. Mężczyźnie postawiono zarzut kradzieży mienia, teraz może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Historia rozpoczęła się na początku grudnia, kiedy pokrzywdzona kobieta za pomocą popularnej aplikacji randkowej umówiła się na spotkanie z 18-latkiem. Spotkanie miało miejsce w jej mieszkaniu przy ulicy Wrzeciono. Po zakończonej schadzce, młody człowiek opuścił mieszkanie, zabierając ze sobą telefon komórkowy należący do gospodyni. Wartość utraconego sprzętu wyniosła 2500 złotych, co kobieta zgłosiła policji jako kradzież.
Funkcjonariusze z Bielan szybko przystąpili do działania i w krótkim czasie ustalili personalia sprawcy. Kilka dni temu, 18-latek został aresztowany. Śledczy postawili mu zarzut kradzieży cudzego mienia o wartości 2500 złotych, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
Policja apeluje i przypomina o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z zapraszaniem do swojego domu osób, które poznało się za pośrednictwem aplikacji randkowych. Zawsze istnieje ryzyko, że intencje drugiej strony mogą być nieuczciwe lub szkodliwe.
W celu poprawy bezpieczeństwa:
- Należy umawiać się na spotkania w miejscach publicznych.
- Informować bliskich o planowanym spotkaniu i jego lokalizacji.
- Zwracać uwagę na cenne przedmioty i nie pozostawiać ich na widoku.
- Być ostrożnym podczas udostępniania danych osobowych i adresu zamieszkania.
Rodzaj ostrożności i ograniczone zaufanie do nieznajomych może pomóc uniknąć wielu przykrych konsekwencji i znacznie podnosi nasze bezpieczeństwo.