Trwa proces selekcji firmy, która ma za zadanie wprowadzić innowacyjny system biletowy w stolicy Polski, Warszawie. Zgodnie z planem, tradycyjne bilety papierowe i kasowniki zostaną wyeliminowane do 2028 roku.
W październiku poprzedniego roku Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) w Warszawie rozpoczął dialog konkurencyjny dotyczący nowego systemu biletowego, który ma na celu zastąpienie obecnie używanych biletów kartonikowych. Wszystkie te rewolucyjne zmiany będą implementowane stopniowo, a w rezultacie automaty do sprzedaży biletów i kasowniki znikną z pojazdów publicznego transportu.
Pomimo że jest to długotrwały proces, przewiduje się, że nowy system biletowy będzie w pełni funkcjonalny już w ciągu czterech lat. Na dzień dzisiejszy jesteśmy w trakcie wyboru firmy odpowiedzialnej za wprowadzenie nowego systemu. Do tej pory zgłosiło się pięć firm, które są zainteresowane tym projektem – informuje Tomasz Kunert, rzecznik prasowy ZTM.
Zgodnie z planem urzędników, nowy system zostanie wprowadzony około półtora roku po wyborze wykonawcy. Przez następne dwa lata system będzie wdrażany, co oznacza, że jednocześnie będzie można korzystać ze starych kasowników. Do 2028 roku na stałe zastąpiony zostanie stary system biletowy – dodaje Kunert.
Podróżujący transportem publicznym będą mogli kupować bilety okresowe po zarejestrowaniu się w systemie za pomocą aplikacji mobilnej lub portalu internetowego. Bilety długookresowe będą dostępne na kartach płatniczych, a jednorazowe bilety papierowe zostaną całkowicie wyeliminowane. Zamiast nich, pasażerowie będą mogli korzystać z kart płatniczych, smartwatchy czy smartfonów. Nowy system umożliwi nam również planowanie podróży – podkreśla Tomasz Kunert.
Kunert podkreśla, że nowy system ułatwi obsługę formalności. Możliwe będzie załatwienie uprawnień, zniżek i specjalnych biletów bez konieczności osobistego stawienia się w punkcie obsługi klienta. Nowy system będzie działał we wszystkich środkach komunikacji publicznej – w tramwajach, autobusach i metrze. Co jednak z Kolejami Mazowieckimi i Warszawską Koleją Dojazdową? Rzecznik ZTM wyjaśnia, że te przewoźniki mają swoje własne systemy biletowe, dlatego nowy system nie ma z nimi bezpośredniego związku.
Warto dodać, że nowy system nie obciąży budżetu miasta. Zgodnie z modelem przyjętym przez ZTM, koszty związane z utrzymaniem obecnego systemu zostaną przeznaczone na nowy. Kunert zakłada, że te koszty będą niższe niż te związane z utrzymaniem obecnego, przestarzałego systemu.