Działania funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w miejscowości Marki doprowadziły do zatrzymania mężczyzny w wieku 36 lat oraz odzyskania autolawety, która została skradziona na obszarze Warszawy. Zatrzymany usłyszał już zarzut przestępstwa kradzieży z włamaniem. W świetle polskiego prawa karnego, za takie działanie grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze służby patrolowej z Komisariatu Policji w Markach podczas pełnienia obowiązków otrzymali wiadomość, iż na drodze wojewódzkiej zmierzającej w stronę Marek, może poruszać się pojazd typu autolaweta skradziony wcześniej na terenie stolicy. Patrolujący bez wahania skierowali się w pobliże trasy numer 629, gdzie na poboczu dostrzegli rozbieraną we wcześniejszym komunikacie radiowym autolawetę. Kontrolując pojazd oraz osobę siedzącą za kierownicą, policjanci ujawnili ślady włamania do auta. Został zatrzymany 36-letni mężczyzna, który był na miejscu kierowcy. Pojazd po odzyskaniu został odholowany na parking depozytowy.
Na podstawie zgromadzonych dowodów policja zdecydowała się na postawienie zarzutu kradzieży z włamaniem 36-letniemu mężczyźnie. Za tą formę przestępstwa może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzję o dalszym losie mężczyzny podejmie sąd.