Złapany przez stołeczne służby porządkowe podejrzewany o dokonanie morderstwa w sercu stolicy, na Nowym Świecie, jest kolejnym z rzędu, który nie zdołał uniknąć procesu ekstradycji. Mężczyzna będzie musiał teraz stanąć do odpowiedzenia za przestępstwo, które ma na swoim sumieniu, a grozi mu kara dożywotniego więzienia. Bez dwóch zdań jest to rezultat efektywnej współpracy na arenie międzynarodowej oraz dużej determinacji i zaangażowania funkcjonariuszy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji.
Suspekt, 26-latek, spędził niemal dwa lata w izolacji tureckiego aresztu od chwili zatrzymania. 31 maja 2022 roku wszczęto postępowanie poszukiwawcze stworzone na podstawie listu gończego datowanego na 27 maja 2022 roku, wystosowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie do zastosowania środka zapobiegawczego – tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sprawa była od początku prowadzona pod nadzorem Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji, gdzie przeprowadzono wiele czynności operacyjnych i analitycznych związanych z poszukiwaniami Dawida M. Wszystko to odbywało się przy wsparciu innych jednostek, w tym Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji. Zaangażowanie w sprawę wykazały również Prokuratura Krajowa oraz Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Wszystko to zaowocowało międzynarodową współpracą na szeroką skalę pomiędzy różnymi krajami, której efektem było poinformowanie Prokuratury Krajowej przez tureckie władze o decyzji ekstradycji polskiego obywatela. Ostatecznie, po niemal dwóch latach od zatrzymania, mężczyzna wrócił do Polski, gdzie stawi czoła wymiarowi sprawiedliwości.
Do tragedii doszło 8 maja 2022 roku na Nowym Świecie w Warszawie, kiedy to 29-latek zginął pomimo udzielonej natychmiastowej pomocy medycznej. Do tej pory w związku ze sprawą zatrzymano dwóch podejrzanych uczestników tragicznego wydarzenia. W styczniu 2023 roku zatrzymano wówczas 28-letniego Łukasza G., zaś w czerwcu tego samego roku zatrzymano także 24-letniego Sebastiana W. Dawid M. uciekł do Turcji dwa dni po morderstwie, wykorzystując do tego dowód osobisty swojego brata. Został jednak rozpoznany i zatrzymany przez turecką policję 14 marca 2023 roku. Od tamtej pory trwały starania o jego ekstradycję do Polski.