W schronisku na obrzeżach miasta wciąż czekają zwierzęta, które potrzebują nie tylko schronienia, ale przede wszystkim ludzkiej troski i ciepła. Wśród podopiecznych, którzy szczególnie liczą na szansę na lepsze jutro, są pieski Norbi i Trufel oraz kocurek Hiko. Każde z nich ma za sobą trudną historię, ale wszystkie wciąż pragną zaufania i własnego kąta.
Trudne losy i nowe nadzieje
Norbi przez większość dotychczasowego życia był pozbawiony bliskości człowieka. Zamykanie w ciasnych przestrzeniach sprawiło, że kontakt z ludźmi jest dla niego czymś nowym, ale z każdym dniem coraz lepiej odnajduje się w otoczeniu opiekunów. Dla Norbiego najważniejszy będzie dom, w którym jest dużo cierpliwości i spokoju – tak, by mógł zbudować swoje zaufanie we własnym tempie.
Charaktery dopasowane do różnych domów
Szukając towarzysza o łagodnym usposobieniu, warto zwrócić uwagę na Trufla. To pies starszy, preferujący spokojne rytmy życia. Najchętniej spędza czas podczas spacerów i obok innych psów, nie przepada natomiast za zbyt nachalnymi pieszczotami. Trufel najlepiej odnajdzie się w spokojnym domu, gdzie dominuje harmonia, a opiekunowie potrafią uszanować jego introwertyczne cechy.
Wiek i zdrowie nie muszą być przeszkodą
Wśród zwierząt czekających na adopcję znajduje się także Hiko, jedenastoletni kot, który zmaga się z różnymi problemami zdrowotnymi. Hiko przeszedł koci katar, obecnie leczy się na zapalenie pęcherza i uszu, a także ma stwierdzone zmiany na narządach wewnętrznych. Dodatkowo, jako nosiciel wirusa FIV, wymaga szczególnej troski, jednak jego choroba nie stanowi zagrożenia dla ludzi ani innych zwierząt domowych. Hiko jest otwarty na kontakt z człowiekiem i może zamieszkać zarówno samotnie, jak i z kotem o podobnym statusie zdrowotnym.
Wszystkie wymienione zwierzęta mają za sobą trudne przejścia, ale wciąż wierzą w szansę na prawdziwy dom. Osoby zainteresowane adopcją Norbiego, Trufla lub Hiko mogą odmienić nie tylko ich codzienność, ale także własne życie, zyskując oddanego przyjaciela.
Źródło: facebook.com/warszawa
