Podczas rutynowego patrolu, funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali grupę czterech Gruzinów, którzy dokonali włamania do dwóch pojazdów zaparkowanych na terenie Targówka. W wyniku ich działań, z samochodów zniknęło 20 tysięcy złotych i ładowarka do telefonu. Sprawcy przemieszczali się dwoma autami: Fordem Mondeo oraz Alfą Romeo. Zabezpieczono dowody rejestracyjne obu pojazdów. Przedstawiono im zarzut wspólnego i umyślnego dokonania kradzieży z włamaniem. Sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu wszystkich zatrzymanych.

Policjanci pełniący służbę w okolicy centrum handlowego na Targówku otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów tam zaparkowanych. Dodatkowo, informacje wskazywały, że sprawcy mogli poruszać się Fordem Mondeo oraz Alfą Romeo.

Funkcjonariusze stołecznej policji natychmiast podjęli działania w celu zatrzymania sprawców. W trakcie inspekcji parkingu, dostrzegli oba wskazane pojazdy, które kierowały się w stronę trasy S8. Bez wahania ruszyli w pościg za nimi, śledząc każdy ich ruch. Gdy jeden z samochodów zatrzymał się na Pradze Południe, przystąpili do działania i zatrzymali czterech mężczyzn o gruzińskiej narodowości, w wieku od 38 do 54 lat.

Podczas przeszukań pojazdów, funkcjonariusze znaleźli dowody rejestracyjne Forda Mondeo i Alfy Romeo, a także umowy kupna sprzedaży samochodów. Ford Mondeo został przeniesiony na policyjny parking. Dodatkowo ustalono, że ten samochód został zarejestrowany 27 stycznia 2025 roku na stacji benzynowej w Żabicach, gdzie jego kierowca uciekł bez płacenia za paliwo.

W dalszym toku dochodzenia, które prowadził Komisariat Policji Warszawa Targówek, wyszło na jaw, że podczas włamań do BMW i Forda Transita skradziono 20 tysięcy złotych oraz ładowarkę do telefonu.

Teraz czterej obywatele Gruzji staną przed sądem, odpowiadając za kradzież z włamaniem do dwóch pojazdów. Sąd zadecydował, że wszyscy podejrzani zostaną tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.