Na początku bieżącego roku zdarzył się poważny wypadku na drodze krajowej nr 12. W tym tragicznym incydencie z wypadnięciem pojazdu do rowu i wieloma ofiarami, znaczącą rolę odegrali dwaj funcionariusze rejonowej komendy policji z Warszawy. St. post. Dominik Dytrych i st. sierż. Dariusz Hyb udowodnili, że obowiązek pomagania innym nie kończy się po zakończeniu ich służby.
Dwaj policjanci wracali do domu po wykonaniu obowiązków służbowych, kiedy zauważyli tragiczną sytuację na trasie. Pojazd, który uległ wypadkowi chwilę wcześniej, leżał w rowie – z wraku desperacko próbowały wydostać się poszkodowane osoby. Bez wahania, Dytrych i Hyb zatrzymali swoje auto i natychmiast ruszyli na ratunek.
Na miejscu wypadku zastali krwawiącego mężczyznę w stanie szoku, co utrudniało nawiązanie z nim kontaktu. Pozostałe dwie osoby również były w stanie wymagającym natychmiastowej pomocy. Funkcjonariusze nie tylko udzielili pierwszej pomocy i opatrzyli rany ofiar, ale również pomogli im wydostać się z rozbitego pojazdu do bezpiecznego miejsca.
Chwilę później na miejsce zdarzenia przybyły służby ratownicze – medycy, straż pożarna oraz policja, które przejęły dalsze działania. Dzięki natychmiastowej reakcji i zaradności Dytrycha i Hyba, wszyscy poszkodowani otrzymali szybką i niezbędną pomoc, co mogło uratować im życie.