W jednym z mieszkań na Bielanach doszło w ostatnich dniach do zatrzymania mężczyzny poszukiwanego w kilku regionach Polski za poważne przestępstwa finansowe. Obywatel Słowacji był od dłuższego czasu ścigany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, wydanego na wniosek prokuratur z Warszawy i Łodzi. Znalezienie jego kryjówki pozwoliło na szybkie działania służb i skuteczne zatrzymanie.
Zatrzymanie po donosie lokalnych mieszkańców
Źródłem przełomu w sprawie była informacja przekazana bielańskiej policji o podejrzanej obecności w jednym z bloków przy ul. Żeromskiego. Mundurowi, mając podejrzenie, że poszukiwany może ukrywać się w rejonie, niezwłocznie podjęli działania. Pomimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu, mężczyzna nie reagował na wezwania funkcjonariuszy.
Wspólna akcja służb
Ze względu na brak reakcji z wnętrza mieszkania, na miejsce skierowano straż pożarną, która wsparła policjantów w dostaniu się do środka. Okno balkonowe zostało wybite, co pozwoliło wejść do środka i rozpocząć penetrację pomieszczeń. Przeszukanie ujawniło nietypowe miejsce ukrycia – poszukiwany mężczyzna schował się bowiem w rozkładanej sofie.
Skuteczna izolacja i szybkie działania sądu
Po zatrzymaniu 42-latek został przewieziony na komisariat przy ulicy Żeromskiego, gdzie spędził noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia odbyło się posiedzenie sądu, podczas którego zdecydowano o zastosowaniu tymczasowego aresztu na siedem dni. To działanie ma uniemożliwić podejrzanemu ucieczkę i zapewnić wykonanie procedur wynikających z Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Po upływie tygodnia mężczyzna zostanie przekazany słowackim organom ścigania zgodnie z obowiązującymi procedurami międzynarodowymi. Całą sprawą zainteresowanych jest kilka prokuratur, a zatrzymanemu przedstawiono zarzuty dotyczące przestępstw gospodarczych.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
