Wielu mieszkańców miasta niepokoi się ostatnimi wzrostami rachunków za energię i ciepło. Nowa ustawa przyjęta w piątek przez Sejm wychodzi naprzeciw tym obawom, wprowadzając system wsparcia finansowego dla rodzin oraz zamrożenie cen prądu na najbliższy czas.

Jakie wsparcie przewiduje ustawa?

Najważniejsze rozwiązania to utrzymanie dotychczasowego limitu cen energii elektrycznej oraz wprowadzenie bonu ciepłowniczego. Ten ostatni dedykowany jest gospodarstwom, które korzystają z ciepła systemowego i spełniają odpowiednie warunki dochodowe. Podstawowym celem jest pomoc rodzinom, które najbardziej odczuwają skutki rosnących kosztów utrzymania.

Kto może liczyć na bon ciepłowniczy?

Świadczenie przeznaczone jest dla gospodarstw domowych objętych centralnym ogrzewaniem, które płacą za ciepło więcej niż 170 zł za gigadżul. Dochód nie może przekraczać 3272,69 zł miesięcznie w przypadku jednej osoby lub 2454,52 zł na osobę w większych rodzinach. Jeśli dochód jest nieco wyższy, wsparcie zostaje pomniejszone zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę” – przy czym minimalna wypłata to 20 zł.

Ile wyniesie pomoc i kiedy zostanie wypłacona?

Wysokość bonu uzależniono od rzeczywistych wydatków na ogrzewanie. Od lipca do grudnia 2025 roku rodziny otrzymają od 500 do 1750 zł wsparcia. W 2026 roku te kwoty wzrosną – beneficjenci mogą spodziewać się nawet 3500 zł w ciągu roku, zależnie od wysokości rachunków. W sumie przez półtora roku niektóre gospodarstwa uzyskają aż 5250 zł dodatkowych środków.

Jak i gdzie złożyć wniosek?

Zainteresowani mieszkańcy będą mogli zgłaszać się po wsparcie do swoich urzędów gminy lub miasta. Wnioski przyjmować będą wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci miast właściwi dla miejsca zamieszkania. Konkretne terminy i procedury zostaną opublikowane, gdy ustawa przejdzie pełną ścieżkę legislacyjną.

Znaczenie dla budżetu i liczba rodzin objętych pomocą

Rząd szacuje, że z nowego rozwiązania skorzysta około 400 tysięcy rodzin w całym kraju. Wydatki publiczne związane z realizacją programu mają wynieść do końca 2026 roku prawie 890 milionów złotych.

Co dalej z zamrożeniem cen prądu?

Z obecnych zapisów wynika, że zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie 500 zł za megawatogodzinę będzie obowiązywać do końca 2025 roku. Według zapowiedzi ministra energii, w kolejnych latach pomoc może być bardziej ukierunkowana i skoncentrowana na najbardziej potrzebujących.

Niepewność wokół losu ustawy

Nie jest jednak pewne, czy ustawa wejdzie w życie. Prezydent, podobnie jak w przypadku wcześniejszych projektów, rozważa możliwość zawetowania całości przepisów. Jego propozycja obejmuje tylko przedłużenie zamrożenia cen prądu, bez dodatkowych świadczeń takich, jak bon ciepłowniczy. Decyzja głowy państwa przesądzi o losach pomocy dla rodzin i o tym, czy koszty ogrzewania w najbliższych latach będą bardziej przewidywalne.