Szybka reakcja mieszkańca i współpraca z policją doprowadziły do skutecznego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy w Warszawie. Sytuacja rozegrała się w sobotnie popołudnie i pokazuje, jak odpowiedzialność społeczna może poprawić bezpieczeństwo na lokalnych drogach.

Niebezpieczne zachowanie w centrum uwagi przechodnia

Mężczyzna prowadzący peugeota wzbudził niepokój swoim stylem jazdy w okolicach ulicy Kramarskiej. Przejawiał oznaki nietrzeźwości oraz poruszał się w sposób mogący stanowić zagrożenie dla innych użytkowników ruchu. Dzięki czujności osoby przechodzącej w pobliżu, informacja natychmiast trafiła do służb. Świadek nie ograniczył się jedynie do wykonania telefonu – pozostał na miejscu, monitorując sytuację i utrzymując kontakt z funkcjonariuszami.

Dynamiczna akcja – ląd, powietrze i odwaga obywatelska

W momencie, gdy kierowca peugeota gwałtownie odjechał w stronę ulicy Żołnierskiej, świadek postanowił nie tracić go z oczu. Współpraca z policyjnym koordynatorem pozwoliła na natychmiastowe wykorzystanie śmigłowca, który wspomógł działania patrolu drogowego. Dla ułatwienia identyfikacji auta oraz ostrzeżenia pozostałych kierowców, osoba zgłaszająca włączyła światła awaryjne w swoim samochodzie. Dzięki temu udało się utrzymać kontakt wzrokowy z poszukiwanym pojazdem aż do momentu zatrzymania.

Zatrzymanie na Wieniawy-Długoszowskiego – lista wykroczeń kierowcy

Akcja zakończyła się sukcesem na alei Wieniawy-Długoszowskiego. W trakcie interwencji okazało się, że 39-letni kierowca miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. To jednak nie jedyne przewinienie – mężczyzna nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania, poruszał się bez ważnej polisy OC oraz przeglądu technicznego. Zatrzymany trafił do policyjnej izby zatrzymań, a nielegalnie użytkowany peugeot został zabezpieczony na policyjnym parkingu.

Procedura po zatrzymaniu – dalsze konsekwencje i apel do mieszkańców

Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszał zarzuty w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VII. Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności, a dodatkowe przewinienia mogą wydłużyć listę konsekwencji prawnych. Sprawa ta jest przykładam, jak ważna jest wzajemna odpowiedzialność mieszkańców za bezpieczeństwo w mieście oraz szybka i skuteczna komunikacja z policją. Służby zwracają się z apelem do wszystkich, by nie pozostawali obojętni wobec podobnych sytuacji i w razie wątpliwości reagowali od razu.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji