W Tarczynie, na Mazowszu, miało miejsce nietypowe zdarzenie związane z zatrzymaniem kierowcy ciężarówki, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Policjanci, patrolujący okoliczne drogi, zauważyli podejrzane zachowanie kierowcy, co skłoniło ich do natychmiastowej reakcji oraz błyskawicznego rozwiązania sytuacji.

Zaskakujące manewry na trasie

Podczas nocnego patrolu tarczyńska policja natrafiła na ciężarówkę, która poruszała się w sposób budzący wątpliwości. Pojazd jechał z nadmiernie niską prędkością i nie trzymał się swojego pasa, co zwiększyło ryzyko wypadku. W kulminacyjnym momencie, ciężarówka zaczęła zbliżać się niebezpiecznie blisko do bariery ochronnej, co zmusiło funkcjonariuszy do natychmiastowego zatrzymania pojazdu.

Odkrycie podczas kontroli

Kiedy policjanci otworzyli drzwi kabiny, szybko zorientowali się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi oraz wyraźne problemy z mową. Test alkomatem wykazał obecność niemal 2,5 promila alkoholu we krwi, co stanowiło poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Sprawne działania służb

Po zatrzymaniu, kierowca został przewieziony do aresztu, a ciężarówka zwrócona właścicielowi firmy transportowej, który przybył po odbiór. Policjanci niezwłocznie zebrali niezbędne dowody, co umożliwiło przekazanie sprawy do sądu w trybie przyspieszonym.

Ekspresowe orzeczenie sądu

Sprawa nietrzeźwego kierowcy szybko trafiła przed sąd, który wydał wyrok w rekordowo krótkim czasie. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości pięciu tysięcy złotych oraz otrzymał czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo, nałożono na niego obowiązek wpłaty pięciu tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ta szybka reakcja organów ścigania i sądu pokazuje skuteczność systemu w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa na drogach.