W warszawskim schronisku Na Paluchu na nowych właścicieli czekają psy i koty, które przeszły wiele, ale nadal potrafią zaufać człowiekowi. Dziś przedstawiamy trzy zwierzęta, które zasługują na szczególną uwagę mieszkańców stolicy – być może to właśnie ktoś z naszej społeczności zdecyduje się otworzyć przed nimi swój dom.

Codzienność schroniska i potrzeby jego podopiecznych

Schronisko Na Paluchu od lat opiekuje się zwierzętami, które straciły dotychczasowych właścicieli lub zostały skrzywdzone przez ludzi. Wśród setek podopiecznych są psy i koty o różnych temperamentach i doświadczeniach życiowych. Na adopcję czeka m.in. Kaja – siedmioletnia suczka, która wyróżnia się łagodnym usposobieniem i spokojem. Mimo że miała operację więzadła i prawdopodobnie mierzy się z alergią, świetnie radzi sobie na spacerach i chętnie przebywa w otoczeniu ludzi oraz innych psów. Kaja najlepiej odnajduje się w towarzystwie zrównoważonych samców, co warto uwzględnić, mając już czworonoga w domu.

Wombat i Vasco – zwierzęta o wyjątkowych historiach

Wśród podopiecznych schroniska znajduje się też Wombat, pies o niezwykłej wrażliwości. Jego przeszłość nie była łatwa – przeszedł urazy, które pozostawiły po sobie ślady zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Złamane żebra oraz resztki śrutu w ciele nie przeszkodziły mu jednak w zachowaniu zaufania do ludzi. Wombat potrzebuje cierpliwego opiekuna, który będzie potrafił zrozumieć jego delikatność i zapewni mu spokojne otoczenie. Na co dzień jest cichy, łagodnie reaguje na inne psy i lubi spacery w spokojnym tempie.

Z kolei Vasco to czteroletni kocur pełen energii. Uwielbia kontakt z ludźmi i często domaga się uwagi, potrafiąc wyrażać swoje potrzeby na różne sposoby – zarówno „rozmowami”, jak i zabawą łapą albo zębami. Vasco wymaga specjalnej diety ze względu na kłopoty z pęcherzem, ale w zamian za troskę z pewnością odwdzięczy się oddaniem i towarzyskością.

Jak można pomóc zwierzętom ze schroniska?

Adopcja to ważna decyzja, dlatego schronisko zachęca, by przed jej podjęciem odwiedzić placówkę i osobiście poznać zwierzęta. Kaja, Wombat i Vasco czekają na osoby, które nie boją się wyzwań i są gotowe zaopiekować się zwierzęciem po przejściach. Jeśli zastanawiasz się nad adopcją, rozważ wizytę na Paluchu – być może właśnie tam odnajdziesz czworonożnego przyjaciela na lata.

źródło: facebook.com/warszawa