W ostatnich miesiącach Port Lotniczy Warszawa-Modlin znacząco rozwija swoją działalność, co potwierdzają liczne nowe umowy oraz umocniona współpraca z dotychczasowymi partnerami. Jacek Kowalski, prezes lotniska, podkreśla, że przygotowania do nadchodzącego sezonu letniego przebiegają pomyślnie. W planach są operacje takich przewoźników jak Ryanair, Wizzair czy Air Arabia. Chociaż personel jest gotowy na wzmożony ruch, infrastruktura wymaga rozbudowy, aby sprostać nowym wyzwaniom, co jest kluczowym celem zarządu na najbliższy czas.
Rozbudowa infrastruktury lotniskowej
Aby zaspokoić rosnące potrzeby pasażerów, lotnisko planuje wprowadzenie tymczasowych rozwiązań infrastrukturalnych. W pierwszej kolejności powstanie terminal membranowy z czterema nowymi bramkami oraz przestrzenią przeznaczoną na działalność komercyjną. W dalszej perspektywie przewiduje się budowę nowego pirsu wschodniego, który zapewni siedem dodatkowych bramek oraz rozległą strefę handlową, dobrze zintegrowaną z istniejącą częścią terminala. Te inwestycje mają na celu obsługę do 8 milionów pasażerów rocznie.
Znaczenie Modlina w lotniczym krajobrazie Mazowsza
Modlin odgrywa istotną rolę w systemie lotniczym Mazowsza, współpracując z Lotniskiem Chopina jako jego uzupełnienie. W przyszłości, po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, Modlin zamierza dalej pełnić funkcję wspierającą dla głównego portu hubowego w Polsce. Jacek Kowalski zaznacza, że Modlin koncentruje się na obsłudze przewoźników niskokosztowych i czarterowych, oferując pasażerom z Polski i Europy Centralnej szerokie możliwości wyboru. Dzięki temu Modlin stanie się atrakcyjną alternatywą dla pasażerów poszukujących tańszych opcji podróży.
Lotnisko w Modlinie nie zamierza konkurować bezpośrednio z Lotniskiem Chopina czy przyszłym Centralnym Portem Komunikacyjnym. Zamiast tego skupia się na uzupełnianiu oferty transportowej, dostosowując się do potrzeb zarówno pasażerów, jak i linii lotniczych. Takie podejście pozwala Modlinowi skutecznie znaleźć swoje miejsce na rynku lotniczym.