W Otwocku, policja drogowa dokonała kolejnej konfiskaty auta od kierowcy, który prowadził pod wpływem alkoholu. Kierowca, który miał ponad 2,4 promila alkoholu we krwi, nie tylko musiał stawić czoła zarzutom dotyczącym prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, ale także skonfrontować się z możliwością utraty wolności na okres do 3 lat. Prokurator Rejonowy w Otwocku nadzoruje całą sprawę.
W ostatni piątek, służby patrolujące ulicę Józefowa w Otwocku zwróciły uwagę na kierowcę Toyoty. Styl jazdy mężczyzny sugerował, że może być on pod wpływem alkoholu, co skłoniło mundurowych do natychmiastowego zatrzymania i kontrolowania jego stanu trzeźwości.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi od 14 marca 2024 roku, konfiskata samochodu jest dodatkową karą dla tych, którzy decydują się prowadzić pojazd będąc pod wpływem alkoholu. Ten surowy wymiar kary dotyczy tych, którzy mają więcej niż 1,5 promila alkoholu w swoim ciele, co było właśnie przypadkiem zatrzymanego kierowcy.
Podczas przeprowadzonej kontroli przez policję, mężczyzna wydmuchał więcej niż 2,4 promila alkoholu. Nowelizacja przepisów o ruchu drogowym znacząco wpłynęła na konsekwencje, jakie musiał ponieść kierowca. 47-latek nie tylko został zatrzymany i spędził noc za kratami, ale również musiał pożegnać się ze swoim samochodem. Został oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i teraz ryzykuje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Kierunek dalszych działań w tej sprawie jest nadzorowany przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku.