Niespodziewanym bohaterem w sytuacji kryzysowej okazał się policjant z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Śródmieściu, który podczas wolnego dnia od służby uniemożliwił ucieczkę nietrzeźwemu kierowcy. Kierowca ten, obywatel Ukrainy, 39 lat, tuż przed zdarzeniem spowodował kolizję i opuścił miejsce incydentu. Wszystko działo się na terenie dzielnicy Wesoła, w Warszawie. Badanie z użyciem alkomatu wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W konsekwencji utracił prawo jazdy i został oskarżony.
Wszystko rozpoczęło się w poprzednią niedzielę, kiedy doszło do wypadku drogowego na terenie Wesołej. Po kolizji sprawca był tak zaangażowany emocjonalnie, że zachowywał się agresywnie wobec innych uczestników i świadków zdarzenia, nie były w stanie zmusić go do pozostania na miejscu. Mimo uszkodzeń pojazdu, sprawca — wraz z pasażerką — zdecydował się na ucieczkę, pchając swój samochód na odległość około 200 metrów, zanim zatrzymał się na ulicy Jeździeckiej.
Na miejscu zdarzenia obecni byli świadkowie, którzy utrzymywali bezpieczną odległość ze względu na agresywne zachowanie mężczyzny i wezwali pomoc policyjną. W tym czasie, policjant będący na wolnym dniu od służby przebywał w pobliżu, spacerując z żoną i córką. Zauważywszy sytuację, natychmiast podszedł do mężczyzny, przedstawił siebie jako funkcjonariusza policji i zdał sobie sprawę, że ma do czynienia z pijanym kierowcą, który spowodował wypadek drogowy.
Niemniej jednak, obywatel Ukrainy próbował uciec pomimo obecności funkcjonariusza. Policjant jednak szybko i stanowczo reagując, uniemożliwił mu to. Gdy przestępca został zatrzymany, przyznał się do prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu oraz do powodowania kolizji i ucieczki z miejsca zdarzenia, aby uniknąć konsekwencji swoich działań.
Wkrótce potem na miejscu zjawiła się ekipa z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany, a jego badanie alkomatem wykazało obecność ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Następnie został przetransportowany do Komisariatu Policji Warszawa-Wesoła, gdzie usłyszał zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i utracił prawo jazdy.
Cała sytuacja stanowi dowód na to, że policjanci są zawsze gotowi do działania, nawet poza godzinami służby, wypełniając swoje motto „Pomagamy i chronimy”. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Południe nadzoruje postępowanie.