Wieczorne patrole na Białołęce nie należą do spokojnych. W minioną sobotę, tuż po 22:30, dyżurny lokalnego komisariatu odebrał alarmujące zgłoszenie: w pobliżu ulicy Aluzyjnej jeden z kierowców miał być nie tylko agresywny wobec innych uczestników ruchu, ale także prowadzić samochód pod wpływem alkoholu. Otrzymane informacje wymusiły natychmiastową reakcję funkcjonariuszy, którzy niezwłocznie ruszyli na miejsce zdarzenia.

dynamiczna akcja poszukiwawcza na ulicach Białołęki

Po przybyciu na wskazany teren okazało się, że podejrzany opuścił już miejsce rzekomego incydentu. Policjanci, nie tracąc czasu, rozpoczęli szeroko zakrojone działania poszukiwawcze. W ciągu kilku minut patrol natknął się na opisany pojazd w okolicy skrzyżowania ulic Odkrytej oraz Nagodziców. Samochód, prowadzony przez poszukiwanego, poruszał się w sposób niebezpieczny – jechał slalomem, zajmując cały pas ruchu i często ocierając się o krawężnik. Tego rodzaju zachowanie dodatkowo potwierdzało wcześniejsze przypuszczenia co do nietrzeźwości kierowcy.

zatrzymanie kierowcy i szczegóły policyjnej kontroli

Podczas interwencji funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę na widoczne oznaki upojenia alkoholowego u prowadzącego renaulta. Intensywna woń alkoholu oraz trudności z wypowiadaniem się nie pozostawiały złudzeń. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Dalsza weryfikacja ujawniła, że 40-letni mieszkaniec dzielnicy posiadał już dwa obowiązujące zakazy kierowania pojazdami, które miały wygasnąć dopiero w czerwcu 2027 roku. Fakt ten czynił całą sytuację jeszcze poważniejszą w świetle obowiązującego prawa.

samochód na lawecie i grożące konsekwencje karne

Podejrzany został natychmiast przewieziony do policyjnej izby zatrzymań, a jego pojazd trafił na parking depozytowy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty związane z: prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu, złamaniem sądowych zakazów oraz grożeniem innemu uczestnikowi ruchu. Za powyższe czyny grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawa trafiła już do prokuratury, która będzie nadzorować dalsze postępowanie.

reakcja policji kluczowa dla bezpieczeństwa mieszkańców

Ten incydent podkreśla, jak ważna jest szybka interwencja służb mundurowych w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa na drogach. Dzięki stanowczej i sprawnej akcji policjantów udało się nie dopuścić do większej tragedii oraz usunąć z ruchu drogowego osobę, która swoim zachowaniem narażała życie i zdrowie innych. Regularna obecność patroli oraz zdecydowane działania w podobnych sytuacjach pozostają kluczowym elementem zapewnienia porządku publicznego i ochrony mieszkańców Białołęki.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji