We wtorkowe popołudnie, 16 września, rolnicy z gminy Szelków natrafili na niespodziewaną i niepokojącą pamiątkę z przeszłości. Podczas rutynowych prac w polu odkryli znaczne ilości amunicji pochodzącej z czasów II wojny światowej. To niecodzienne znalezisko od razu uruchomiło działania służb, które zadbały o bezpieczeństwo mieszkańców i skuteczne usunięcie groźnych pozostałości po dawnych walkach.

Prace polowe przerwane przez wojenne pozostałości

Początkowo nic nie wskazywało na to, że zwykły dzień pracy przyniesie tak wyjątkowe wydarzenie. Jednak już pierwsze wykopane przedmioty wzbudziły wśród pracowników obawy – natychmiast rozpoznali, że mogą mieć do czynienia z niewybuchami. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim. Policjanci potwierdzili, że znalezisko to pozostałości po działaniach wojennych.

Miejsce zostało szybko odgrodzone i zabezpieczone przed dostępem osób postronnych. Do akcji wkroczyli saperzy, którzy po dokładnym przeszukaniu terenu odkryli, że skala znaleziska jest dużo większa, niż przypuszczano na początku. Ostatecznie zabezpieczono i wywieziono ponad 50 pocisków różnego kalibru. Cała operacja przebiegła sprawnie i – co najważniejsze – nikt nie odniósł obrażeń.

Jak się zachować w przypadku znalezienia niewybuchu?

Przypadki odnajdywania wojennej amunicji w naszym regionie niestety wciąż się zdarzają. Warto zatem przypomnieć, jak postępować, gdy natrafimy na podobne znalezisko. Przede wszystkim nigdy nie wolno dotykać, przenosić ani próbować rozbroić niewybuchu. Każda interwencja może być niebezpieczna, nawet jeśli znalezisko wygląda na niegroźne.

Najlepszym rozwiązaniem jest natychmiastowe oddalenie się na bezpieczną odległość oraz oznaczenie miejsca, aby nikt przypadkowo nie zbliżył się do niebezpiecznego przedmiotu. Następnie trzeba powiadomić policję, która zajmie się koordynacją odpowiednich służb i zabezpieczeniem terenu. Saperzy, którzy mają doświadczenie i odpowiedni sprzęt, są jedynymi osobami uprawnionymi do usuwania tego typu zagrożeń.

Warto podkreślić, że materiały wybuchowe, nawet po kilkudziesięciu latach, mogą być nadal aktywne. Warunki atmosferyczne niekoniecznie pozbawiają ich właściwości wybuchowych – wręcz przeciwnie, niektóre typy amunicji są bardzo trwałe i odporne na działanie czasu.

Dlaczego takie znaleziska są wciąż możliwe?

Region Szelkowa, podobnie jak wiele innych miejsc w Polsce, był areną działań wojennych podczas II wojny światowej. Po zakończeniu konfliktu nie wszystkie pozostałości zostały odnalezione i usunięte. Często są one ukryte głęboko pod ziemią, a ich obecność wychodzi na jaw dopiero przy okazji prac budowlanych, rolniczych czy leśnych. Dlatego mieszkańcy powinni być świadomi, że nawet po tylu latach takie sytuacje mogą się powtarzać.

Bezpieczeństwo mieszkańców priorytetem służb

Każde zgłoszenie dotyczące niewybuchów traktowane jest bardzo poważnie. Policja i służby saperskie działają według ściśle określonych procedur, aby zminimalizować ryzyko dla ludzi. Przypadek z Szelkowa pokazuje, jak ważna jest czujność obywatelska i szybka reakcja – dzięki niej groźne znalezisko zostało bezpiecznie usunięte, a zagrożenie wyeliminowane.

Co wynika z tej historii?

Wtorkowe wydarzenia w gminie Szelków przypominają, że przeszłość wciąż potrafi dać o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Odpowiedzialne zachowanie mieszkańców, sprawna praca służb i profesjonalizm saperów sprawiły, że sytuacja została skutecznie opanowana. Warto zachować ostrożność i pamiętać, by w razie podobnych odkryć zawsze powiadomić odpowiednie służby – to najlepszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa sobie i innym.