W czwartkowe popołudnie pasażerowie korzystający z terminala autobusowego przy Lotnisku Chopina musieli przerwać swoją podróż. Powodem było wykrycie pozostawionego bez opieki bagażu, który wzbudził niepokój służb i doprowadził do ewakuacji kilkuset osób. Akcję przeprowadzono sprawnie, a lotnisko nie zanotowało poważniejszych zakłóceń w funkcjonowaniu.

Przebieg akcji i działania służb

Około godziny 15 pojawiła się informacja o torbie pozostawionej w terminalu autobusowym. Zgodnie z procedurami, zarządzono ewakuację, obejmującą około 400 pasażerów i pracowników. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy straży granicznej, którzy przeprowadzili szczegółowe rozpoznanie pirotechniczne. Obszar był zabezpieczony do czasu, aż specjaliści wykluczyli jakiekolwiek zagrożenie.

Wpływ na podróżnych i ruch lotniczy

Mimo zamknięcia części terminala, obsługa portu lotniczego zadbała o sprawną komunikację z podróżującymi. Ruch samolotów odbywał się bez przerw, a przyloty i odloty nie zostały opóźnione. Osoby oczekujące na połączenia autobusowe zostały skierowane do bezpiecznych stref, gdzie mogły czekać na zakończenie czynności służb.

Znaczenie czujności na lotnisku

Przypadki pozostawionych bagaży, choć często okazują się niegroźne, każdorazowo wywołują poważne działania prewencyjne. Przedstawiciele lotniska ponownie apelują do podróżnych o pilnowanie swoich rzeczy na terenie portu. Takie zachowanie pozwala uniknąć zbędnych ewakuacji i wpływa na komfort wszystkich użytkowników lotniska.

Po zakończeniu kontroli okazało się, że pozostawiona torba nie stanowiła zagrożenia. Służby szybko umożliwiły powrót do normalnej pracy terminala, a pasażerowie mogli bezpiecznie kontynuować swoje podróże. Incydent ten pokazuje, jak istotna jest współpraca oraz przestrzeganie obowiązujących zasad bezpieczeństwa na terenie lotniska.