29-letni mężczyzna, który miał w swoim systemie ponad 1,5 promila alkoholu, doprowadził do kolizji z udziałem czterech innych samochodów, po czym próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został jednak pojmany przez przypadkowego przechodnia – policjanta Komendy Stołecznej Policji, który znajdował się w pobliżu. Jak się później okazało, sprawca zdarzenia złamał aż cztery sądowe zakazy kierowania pojazdami podczas prowadzenia auta.
W dniu wczorajszym, nieco przed godziną 18:00, dyżurujący oficer łukowskiej jednostki został poinformowany o samochodzie marki Audi, jadącym nieregularnie w stronę Wojcieszkowa. Podczas gdy dyżurny kierował na miejsce patrol, dotarła do niego kolejna wiadomość o kolizji drogowej z udziałem wspomnianego wcześniej samochodu.
Mundurowi przybyli na miejsce zdarzenia i ustalili, że kolizja miała pięciu uczestników. Na podstawie ich dochodzenia wyszło na jaw, że kierowca Audi zderzył się z wyprzedzanym towarowym Peugeotem, a także ciężarówką Scanią jadącą z naprzeciwka. Następnie uderzył w Renault, które jechało za ciężarówką, i Volkswagen Golf jadący przed nim. Po serii zdarzeń, jego pojazd skończył swój bieg w przydrożnym rowie. Sam kierowca próbował uciekać z miejsca wypadku, ale został zatrzymany przez znajdującego się w pobliżu policjanta Komendy Stołecznej Policji na polu kukurydzy, który później przekazał go w ręce łukowskiej drogówki.
32-letnia kobieta, kierująca Volkswagenem, odniosła obrażenia i została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala. Na szczęście okazało się, że jej rany nie stanowią zagrożenia dla życia.
Podczas dochodzenia policjanci ustalili, że prawie wszyscy uczestnicy kolizji byli trzeźwi. Nietrudno było jednak dojść do wniosku, że 29-letni kierowca Audi był pod wpływem alkoholu. Po badaniu stwierdzono, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, funkcjonariusze odkryli, że młody mężczyzna miał na swoim koncie już kilka przypadków prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Tym razem, prowadząc samochód Audi, naruszył cztery sądowe zakazy kierowania pojazdami, w tym dwa dożywotnie. 29-latek został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi. Dzisiaj stawi się przed sądem i usłyszy zarzuty.